s/y Stary na Wyspach Owczych cz.I

brak-zdjecia

No więc, było tak:

So 25.08: O godz. 1100 LT, dokładnie po 3 dobach stanęliśmy na Wyspach Owczych w porciku rybackim Eide na początku przesmyku Sundin między wyspami Streymoy i Eysturoy.

Naszym wyzwaniem było pokonanie wąziutkiego przejścia pod mostem tarasującym proste stamtąd przejście do Torshavn.

Niestety musieliśmy podchodzić przy wysokiej wodzie i przy 1 knotowym wpychającym prądzie. Skok pływu – 1m. Na bieżąco konsultowaliśmy się z Zygmuntem Biernacikiem, który dostarczał nam wszelkich informacji nt. pływów na całych Owczych. Na mapie wysokość prześwitu mostu określona była na 18m. Z naszych pomiarów wynikało, że top masztu Starego wystaje na 17mnpm. Powinniśmy przejść nawet przy wysokiej wodzie. Ale od przepływających rybaków dowiedzieliśmy się, że most ma 17m wysokości. W duńskiej wikipedii stoi, że 17. Na moście, też jak wół, jest napisane „17m”. Hm, nawet nie spróbujemy? Co, płyniemy? Opracowaliśmy manewr wpłynięcia dziobem pod prąd, ale tyłem pod most… Za sterem stanął Wojtek Codrow, bardzo doświadczony kapitan. Szerokość między przęsłami 25m. Obróciliśmy się przed mostem i powolutku zsuwamy się pod prąd rufą w kierunku czyhającego mostu. Prąd wzmaga się do 2, a tuż przed mostem do 3 węzłów. Silnik mocno pracuje, prąd lekko rzuca raz w lewo, raz w prawo. Wojtek z gracją manewruje kółkiem. Wszyscy skupiamy uwagę na ledwo przesuwających się do tyłu brzegach, sterczącym maszcie i coraz bliższym moście. Okoliczni mieszkańcy zamarli w oknach swoich domostw. Dzieci przerwały naukę w szkole. Ruch na moście zamarł. Antena na maszcie przeszła pod barierką, ale elementy konstrukcyjne są przecież niżej. Jeszcze metr, pół metra, 30cm, 20, 10. „Cała naprzód !!!” – wołam. „Nie przejdziemy!”. Zabrakłoby 10-15 cm. Cdn.

Bolek R.

.

Ewelina Filipek

Dodaj komentarz